Drzwi, drzwi, drzwi...
Jednak nie wszystko może być tak jak by się chciało:(
Wybraliśmy drzwi nr 1 z poprzedniego wpisu, ale ostatecznie kupione są inne...
Zamówiliśmy drzwi w czwartek, wybrałam na początku wzór nr1 z poprzedniego wpisu i chciałam użyć zamiast klamki pochwyt ale oczywiście się nie dało takiego który otwierał by drzwi bez klucza:( Więc wróciłam do klamk,i oczywiście na tym się nie skoczyło:( Chcieliśmy dobrać kolor do okien orzech i z tej firmy za duże były różnice w odcieniach więc postanowiłam przerobić drzwi z innej firmy, ale oczywiście nie mieli takich przeszkleń, i stanęło na naszym pierwszym wyborze czyli drzwi erkado p28, bałam się zaryzykować, że wywalę tyle kasy i niebęde zadowolona:( Ale przynajmnie w tych drzwich można było zamontować antywłamaniowe przeszklenia:)))
Zapomniałabym, podpisaliśmy także umowę na okna i bramę. Bramę wybraliśmy Wisniowskiego w kolorze okien.